Witam!
W ten słoneczny październikowy piątek!
Nie! nie jestem na spacerze, korzystam z darów balkonu haha!
Dlaczego? bo za chwilę zmykam POCIĄGIEM (!) do Wrocławia by odwiedzić TKMAXX (my love of shopping)
Ale! Ale! zanim!
To szybciutko odpowiadam na zaproszenie
Agi z Weddingfairy odnośnie koloru jaki miałyby włosy mojego bloga... Chyba nie tak ciężko zgadnąć?
SZARY!
Czyli dokładnie taki kolor na jaki zmieniłam szatę jesiennę M13 :). Uwielbiam jego połączenie z bielę i czernią. Zresztą i ubrań mam szarych sporo, lubię się w tym kolorze. Jest uniwersalny, a nie przytłacza jak czerń. I.. co? Pasuje na każdą porę roku!
Szarego u mnie sporo, więc dziś Wam oszczędzę...
Dziękuję Aguś za zaproszenie i druga część posta specjalnie w turkusie :)
A do zabawy zapraszam wszytskich którzy maja ochotę, warunki u Agi
Zaopatrzyłam się w mały zestaw na Chrzciny, ciekawa Waszych opini wystawiam się na forum publiczne haha!
Może tylko czarne szpilki średnio pasują, ale nie mam wyjścia- że tak powiem ;). A na sukienkę zarzucę:
marynarkę - w szacie graficznej bloga
płaszczyk jaśniutki beżowy
Szukałam sporo jakieś już z 2 miesiące? a biorąc pod uwagę moja częstotliwość bywania tu i tam to jak normalny człowiek szukałby rok!
A to kolor mdły, a to nie fason na mnie, ciężka ze mną sprawa raczej ;P
A to nie do karmienia (ten problem rozwiążę inaczej ;))
Aż tu masz Ci los!! Czekała NA MNIE! MOJA mała bombeczka ( nie widać tego na zdjęciu jakoś, ale ma cudownie usztywniany dół!)
Nigdy nie myślałam, że turkus, niebiesko zielony, czy jaki kolor ma sukienka w dużej ilości się sprawdzi...
To udanego weekendu! Ponoć jutro ma być deszczowo... a my pierwszy weekend spędzimy we dwoje :(